Nadeszły czasy gdy do istotnych zagrożeń w działalności firmy należy dołączyć zagrożenia pochodzące z internetu oraz szeroko rozumianej przestrzeni cyfrowej. Nie chodzi mi o to, że w wyniku przepięcia popsuje się ten czy tamten komputer, chodzi mi o zagrożenia gdy w wyniku nieprzewidzianego zdarzenia dochodzi do sytuacji gdy działalność firmy staje się sparaliżowana.
Już teraz nie jest trudno sobie wyobrazić sytuację, gdy na skutek awarii systemu informatycznego tracimy większość danych o klientach, kontrahentach, operacjach, umowach, nieoficjalne ustalenia .... z tak błahego powodu jak brak regularnych kopii danych naszej firmy. A trzeba przyznać, ze jest to wierzchołek góry lodowej.
Coraz więcej naszej pracy jest wykonywana w środowisku cyfrowym, z wykorzystaniem tego środowiska lub kontrolowana przez to środowisko. Dlatego warto przyjrzeć się posiadanym polisom, w jakim zakresie chronią nas przed cyfrowym armagedonem. Dlatego warto porozmawiać z informatykiem, aby wskazał zagrożenia, aby zakupić potrzebne urządzenia zabezpieczające - takie kraty, kłódki i piorunochrony przeciw e- zagrożeniom.
Oprócz szkód we własnym majątku dochodzą zagrożenia z przestrzeni ryzyk odpowiedzialności cywilnej, a tutaj pamiętajmy że zawsze nasza wyobraźnia jest w tyle za rzeczywistością.
Zaskoczyły Cię wskazane zagrożenia? - zapraszam do kontaktu z naszą firmą.