Houston, mamy problem

Kupić dobre ubezpieczenie to jedno, skorzystać z niego to drugie. Proporcja trudności to jak 1 do 10. W dobie internetu zakup ubezpieczenia jest dość prosta czynnością, kupienie dobrego ubezpieczenia nie będąc fachowcem to już raczej rosyjska ruletka.
Tym razem, o tym u kogo kupujemy ubezpieczenia ....
Jednak to co trudne zaczyna się dopiero gdy chcemy skorzystać z ubezpieczenia. Jeżeli jest to ubezpieczenie komunikacyjne, to kolizje, stłuczki są tak powszechnym zjawiskiem, że nie ma tu większych problemów. Dużym zaś problemem jest uzyskanie satysfakcjonującego odszkodowania przy ubezpieczeniu pojazdu starszego niż 7-10 lat.

Jednak mówimy tu o ubezpieczeniach biznesu.
Podstawową sprawą w przypadku wystąpienia szkody jest umiejętność opisania zdarzenia powodującego wystąpienie z roszczeniem do zakładu ubezpieczeń.
Powiem krótko: zgłaszanie szkody wymaga precyzji, odniesienia do warunków ubezpieczenia, zwrócenia uwagi na okoliczności warunkujące odpowiedzialność, pomijanie spraw nieistotnych.
Bez spełnienia wszystkich tych wymogów nie ma co liczyć na odszkodowanie, a im większa szkoda tym trudniej ...
Przecież ubezpieczam się u fachowca! - powiesz. Zgadzam się, ale fachowca od czego?
Bo w naszej branży mamy:
# wypisywaczy polis czyli osoby, które polisy wypisują, policzą składkę ale na warunkach ubezpieczenia się one nie znają, nie potrafią interpretować zapisów OWU, każda polisa wystawiona to potencjalna bomba w kieszeni klienta.
# sprzedawców ubezpieczeń - to już trochę lepiej, potrafią aktywnie sprzedawać ubezpieczenia, znają warunki ubezpieczenia ale nie doradzą jak zgłosić szkodę, jak napisać odwołanie, nie będą prowadzić szkody, z taką osobą też przegrasz batalię o odszkodowanie. Brak wiedzy, pewności nie pozwalają im wejść w spór z zakładem ubezpieczeń.
# specjalistów od obsługi ubezpieczeń - to są Ci których trzeba szukać! Znają warunki ubezpieczenia, znają Kodeks Cywilny, inne przepisy. Mają wiedzę, doświadczenie i niezbędną pewność. Poświęcą swój czas na wnikliwą analizę zdarzenia. Już przy zawieraniu ubezpieczenia potrafią dość dobrze zdiagnozować realne potrzeby klienta, występujące ryzyka i dostosować ochronę ubezpieczeniową. Nie pracują sami ale w zespole. Potrafią wejść w spór z zakładem ubezpieczeń i go wygrać (nie chodzi tu o spór sądowy lecz merytoryczny). Zazwyczaj sami zgłaszają szkodę, przygotowują korespondencję w sprawie szkody i ... odnoszą sukces, którym jest wypłata odszkodowania. Czym się różnią od poprzedników? - nie zaczynają rozmowy od ceny ale od poznania Ciebie.
Zatem u kogo się ubezpieczasz, takie otrzymujesz ubezpieczenia a w efekcie odszkodowanie. A może znasz jeszcze kogoś innego, kto nie pasuje do w/w definicji?

A czym Ty się kierujesz przy wyborze ubezpieczenia? ceną? czym jeszcze?
Czy na pewno jeździsz najtańszym samochodem, używasz najtańszego kosmetyku, masz w domu najtańsze meble, przed Tobą stoi najtańszy komputer na rynku?
Czy wiesz czym różnią się od siebie warunki ubezpieczenia oprócz ceny?

skontaktuj się