Nadeszły czasy gdy do istotnych zagrożeń w działalności firmy należy dołączyć zagrożenia pochodzące z internetu oraz szeroko rozumianej przestrzeni cyfrowej. Nie chodzi mi o to, że w wyniku przepięcia popsuje się ten czy tamten komputer, chodzi mi o zagrożenia gdy w wyniku nieprzewidzianego zdarzenia dochodzi do sytuacji gdy działalność firmy staje się sparaliżowana.
Wiele przedsiębiorstw posiada swoje tajemnice. Są to klienci, dostawcy, kooperanci, ceny, stosowana technologia, przepisy, procedury, składy itp. Są to czynniki, które mają wpływ duży a czasami ogromny na funkcjonowanie przedsiębiorstwa, jego sukces rynkowy.
Jednak czy są one właściwie w sensie prawnym chronione?